Jeżeli czujesz zmęczenie podczas jazdy, to najlepiej przerwać podróż, aby uniknąć niepotrzebnego ryzyka. Policjanci często ostrzegają o takim zachowaniu. Niedawno przerażający wypadek z udziałem kierowcy opla skłonił wszystkich do przemyślenia powagi tej rady. Mężczyzna, który zasnął za kierownicą, stracił kontrolę nad pojazdem i doprowadził do niebezpiecznej kolizji.
W ostatni poniedziałek, 3 marca, o godzinie 16.45, zgłoszenie dotyczące tego incydentu nadeszło do służb ratunkowych. Miało miejsce w miejscowości Błonie, które należy do gminy Łęczyca. Samochód osobowy zderzył się tam z drzewem rosnącym przy drodze.
Młodsza aspirant Katarzyna Pietrzak z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy wyjaśniała szczegóły zdarzenia. Z informacji uzyskanych przez funkcjonariuszy wynikało, że 34-letni kierowca opla, mieszkaniec powiatu łęczyckiego, zasnął za kółkiem i stracił panowanie nad pojazdem.
Na miejsce zdarzenia przybyli również strażacy – trzy zastępy łącznie. Dwa z nich pochodziły z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Łęczycy, a jeden ze Straży Pożarnej w Topoli Królewskiej. Na miejscu działał również Zespół Ratownictwa Medycznego.
Starszy aspirant Grzegorz Sobiński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łęczycy, podsumował czynności podjęte przez strażaków. Wyłączyli akumulator w samochodzie, postawili uszkodzony pojazd na kołach i przeprowadzili sorpcję płynów eksploatacyjnych.
Kierowca, 34-letni mężczyzna, podróżował samotnie. Na szczęście był trzeźwy i nie odniósł poważniejszych obrażeń w wyniku wypadku.