Niesamowity widok zaskoczył na miejscu zdarzenia funkcjonariuszy policji oraz strażaków, którzy zostali przywołani na miejsce kolizji drogowej. Wydarzenie miało miejsce 21 lutego, w piątkowy dzień, na drogach malowniczej miejscowości Ambrożew, położonej w gminie Góra św. Małgorzaty, niedaleko Łęczycy. Niewiarygodna scena rozegrała się tam, gdy doszło do zderzenia dwóch pojazdów – samochodu dostawczego marki Renault oraz osobowego peugeota. Energia uderzenia była tak wielka, że wyniosła renaulta wysoko w powietrze, a peugeot znalazł się pod kołami tego pierwszego i tak oto dostawczy samochód znalazł się unoszący w przestworzach.
Z informacji zdobytych przez policyjnych śledczych pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że 49-letnia kierująca peugeotem nie zastosowała się do obowiązującego jej znaku stop na skrzyżowaniu, co doprowadziło do stłuczki z renault masterem. Za kierownicą tego drugiego pojazdu siedział 68-latek, zmierzający w stronę Piątku. Tymczasem, kierująca peugeotem oraz jej trzech pasażerów byli w drodze do miejscowości Góra Świętej Małgorzaty.
Po kolizji kierowcy obu samochodów oraz dwie osoby podróżujące peugeotem zostały przewiezione do szpitala, lecz na szczęście ich życiu nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo. Do akcji ratunkowej zostały skierowane wszystkie dostępne służby. Aspirant sztabowy Mariusz Kowalski z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o przestrzeganie znaków i oznaczeń drogowych, baczne obserwowanie sytuacji na drodze i unikanie jazdy „na autopilota”.