42-latek ze Zgierza oskarżony o próbę zabójstwa byłem partnerki

Próbę zbrodni, która miała miejsce w ubiegłym roku, dokładnie w lutym, przed zgierską placówką medyczną, rozpatruje obecnie Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Człowiek, który tego dnia znalazł się na celowniku prawa, to 42-letni mężczyzna, oskarżony o brutalny atak na swoją byłą partnerkę. Dodatkowo zarzuty obejmują również agresję wobec osób, które podjęły próbę ratowania niewinnej ofiary. Jak informuje Paweł Jasiak reprezentujący prokuraturę, kobieta, mimo doznanego ataku, przeżyła.

Pierwszy z zarzutów, jakie postawiono 42-latkowi, dotyczyła faktu, iż podczas napaści mężczyzna wsadził nóż o wymiarach 21 cm w pierś kobiety. Ponadto, jak mówi Jasiak, kolejne zarzuty wynikają z używania gazu przeciwko tym, którzy usiłowali powstrzymać go i udzielić pomocy pokrzywdzonej.

Zgromadzone dowody wskazują, że wcześniej oskarżony był związany uczuciowo z ofiarą. W dniu poprzedzającym incydent, kobieta zdecydowała się zakończyć ten związek. Jego problem z agresją i uzależnieniem od substancji odurzających miał wpływ na jej decyzję.

Jasiak dodatkowo podkreśla, iż sprawca działał jako recydywista, a jego czyny miały miejsce pod wpływem alkoholu oraz narkotyków. Kolejnym motywem do ataku mogła być niechęć ofiary do wznowienia związku z mężczyzną.

Mimo przeprowadzonych czynności procesowych, oskarżony 42-latek nie przyznał się do popełnionych czynów i odmówił udzielenia jakichkolwiek wyjaśnień. W przypadku skazania rzeczywistym zagrożeniem dla niego jest kara dożywotniego pozbawienia wolności.