Mężczyzna ukradł rower i już po dwóch dniach trafił w ręce policji

Po zaledwie dwóch dniach od incydentu, mężczyzna ten znalazł się już w rękach służb porządkowych. W efekcie zarówno jednoślad został zwrócony do prawowitego właściciela, jak również sprawca kradzieży musi teraz liczyć się z konsekwencjami prawnymi, jakie niosą za sobą takie czyny. Grozi mu bowiem kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Wytypowanie podejrzanego stało się możliwe dzięki analizie zgromadzonych informacji. Już kolejnego dnia po kradzieży, śledczy ustalili, że z przestępstwem może być powiązany 54-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego. Rano 1 lutego, funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali tego mężczyznę. Dodatkowo na terenie jego posesji znaleźli również skradziony rower – relacjonuje asp. szt. Mariusz Kowalski, oficer prasowy łęczyckiej policji.

W tym samym dniu mężczyzna usłyszał zarzut przestępstwa kradzieży. Za takie czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Na szczęście, skradziony pojazd powrócił już do prawowitego właściciela.

Policjanci korzystają z okazji, aby przypomnieć o konieczności zabezpieczania rowerów. Nawet chwilowe pozostawienie ich na klatkach schodowych, przed sklepami czy w innych miejscach ogólnodostępnych bez zabezpieczenia, stanowi kuszącą okazję dla złodzieja.