Toczą się dyskusje na temat odtworzenia połączenia tramwajowego pomiędzy Łodzią a Ozorkowem, które cieszy się poparciem marszałka łódzkiego. Mimo to, regionalna administracja samorządowa uważa, że nawet bez istnienia linii 46, Ozorków posiada dobrą komunikację z centralnym miastem tej aglomeracji. Z drugiej strony, częściowe rozmontowanie torowiska trasy, która została zamknięta pięć lat temu, zmniejsza prawdopodobieństwo jej ponownej reaktywacji. Niemniej jednak, istnieje możliwość zdobycia funduszy unijnych na realizację tego przedsięwzięcia.
Ostatnio, w poprzednim miesiącu, Urząd Miejski w Ozorkowie podjął decyzję o demontażu nieaktywnego od 2018 roku torowiska tramwajowego znajdującego się na terenie byłej pętli przy ulicy Cegielnianej. Władze miejskie planują również zrezygnować z dalszego wynajmu działki, na której obecnie znajduje się kraniec toru, który jest systematycznie demontowany. Pytanie brzmi – czy te działania oznaczają definitywny koniec debaty na temat możliwości reaktywacji linii 46, która do lutego 2018 roku łączyła Łódź z Zgierzem i Ozorkowem?